Porowatość włosów

Wszystkie najważniejsze informacje na temat kondycji naszych włosów możemy wyczytać przyglądając się temu, jak wyglądają. Stan kosmyków zdradza więcej niż mogłoby się nam wydawać. Przekonaj się, zgłębiają tajemnice porowatości włosów!

O tym, czego potrzebują włosy, możemy przeczytać wiele poradników. Żadne z nich nie poruszają jednak kwestii porowatości włosów, która jest w całym tym zamieszaniu kluczowa. To od niej bowiem zależy dobór składników odżywczych w produktach, które nakładamy na nasze pasma. Określenia typu „włosy zniszczone” albo „włosy cienkie” są bardzo nieprecyzyjne. Zamiast więc przeglądać kolejny poradnik o niczym, poznaj porowatość swoich włosów.

zniszczone włosy

 

Czym jest porowatość?

Włos zbudowany jest z części podskórnej i naskórnej. Pod skórą mamy mieszek włosowy i cebulkę, które wymagają stałego odżywienia. Łodyga, która znajduje się nad skórą pokryta jest pancerzem łusek. Choć nie widać tego na pierwszy rzut oka, nasze włosy na całej długości pokryte są łuskami. Te natomiast mogą być mniej lub bardziej otwarte. Porowatość włosów to stopień odchylenia łusek od łodygi włosa. Obrazowo można to porównać np. do szyszki, która zbudowana jest z łusek. Młoda i zdrowa szyszka jest zamknięta. Otwiera się dopiero z wiekiem.

Jaka może być porowatość włosów?

Teoretycznie łuski mogą być odchylone na nieskończenie wiele sposobów. Jeśli mierzyć odchylenie w mikrometrach to typów porowatości będzie mnóstwo. Dla ułatwienia rozróżnia się trzy podstawowe rodzaje włosów, których porowatość łatwo określić na pierwszy rzut oka.

Włosy niskoporowate, czyli teoretycznie najzdrowsze. Nie są łamliwe ani matowe, nie puszą się. Z reguły są ciemne i bardzo proste. To typ włosów charakterystyczny dla Azjatek. To bardzo gładkie włosy, ponieważ ich łuski są zamknięte. To sprawia jednak, że trudno je wystylizować. Niełatwo je upiąć, a zakręcenie jest niemal niemożliwe. Takie włosy mogą być też nadmiernie obciążone, zwłaszcza że bardzo trudno dobrać do nich idealną pielęgnację.

Włosy średnioporowate, czyli charakterystyczne dla większości kobiet na świecie. Nie są ekstremalnie zniszczone, ale nie można też mówić o ich zdrowiu. To włosy osłabione, także przez nieostrożną stylizację, nieodpowiednią pielęgnację, choroby, zmiany hormonalne, a nawet czynniki zewnętrzne. Mają tendencję do puszenia się pod wpływem wilgoci, lubią się falować, mogą mieć rozdwojone końce, problem z łupieżem. Zdecydowanie zaczyna brakować im nawilżenia i niezbędnych substancji odżywczych.

Włosy wysokoporowate, czyli mocno zniszczone i przesuszone. To chyba najgorszy typ włosów, jaki może być. Można powiedzieć, że są na skraju zniszczenia. Łatwo poznać je po rozdwojonych końcówkach, wyblakłym kolorze, zmatowieniu, kruchości i sztywności. Częściej przypominają zużytą perukę niż naturalne włosy, bo zazwyczaj są napuszone, pozbawione blasku i szorstkie w dotyku. Wysoka porowatość dotyczy przede wszystkim włosów mocno kręconych, bardzo wymagających.

Czy porowatość włosów zawsze jest taka sama?

Nie. Trzeba wiedzieć, że porowatość włosów określa ich aktualną kondycję. Jeśli masz włosy średnioporowate, bardzo łatwo zmienić je w te o wysokiej porowatości. Stan włosów może się zmieniać w zależności od tego, jak o nie dbamy. Odpowiednia pielęgnacja włosów, olejowanie ich dopasowanymi produktami i ostrożna stylizacja mogą poprawić ich kondycję. Porowatość wówczas się obniża, a włosy są zdrowsze. Za to brak dopasowanej pielęgnacji poskutkuje czymś zupełnie odwrotnym, czyli zwiększeniem porowatości i pogorszeniem się stanu włosów.

Jaką mam porowatość włosów?

Określanie porowatości włosów to wbrew pozorom łatwa sprawa. Istnieje kilka sprawdzonych sposobów, które mogą pomóc nam zidentyfikować typ naszym włosów i dobrać do niego odpowiednią pielęgnację.

  • Najważniejsza jest wizualna ocena włosów według zamieszczonego wyżej rozróżnienia. Szorstkie, łamliwe, kręcone włosy o rozdwojonych końcach będą wysokoporowate. Proste, ciężkie i trudne w stylizacji będą włosy niskoporowate.
  • Można zrobić też test wody. Kawałek włosa wrzucamy do szklanki wypełnione czystą wodą. Szybko opadający na dno włos to ten o wysokiej porowatości, bo bardzo dobrze chłonie wodę. Włos niskoporowaty będzie unosił się na wodzie i zacznie powoli opadać po dłuższej chwili.
  • Najbardziej pewna metoda sprawdzenia porowatości włosów to mimo wszystko badanie mikroskopowe. Jeśli chcemy precyzyjnie określić porowatość, powinniśmy udać się do trychologa.

Co daje mi znajomość porowatości włosów?

Znając porowatość swoich włosów możemy dużo lepiej określić potrzeby naszym włosów. Wiemy wtedy, czy nasze włosy potrzebują bardziej ochrony, czy regeneracji. Stopień odchylenia łusek włosów to także kluczowa informacja, kiedy wykonujemy olejowanie włosów. Do tych o niskiej porowatości dobierzemy masła do włosów, które mają mniejsze cząsteczki. Natomiast włosy wysokoporowate będą wymagały olejów o mocno regeneracyjnym działaniu i większych cząstkach.